Jesienna chandra u dzieci i dorosłych – jak sobie z nią radzić? Place zabaw lekiem na jesienną chandrę

Jesienią gdy nie pada deszcz koniecznie odwiedźcie plac zabaw ;)

Osiedlowe place zabaw mogą być lekiem na jesienną chandrę u dzieci i dorosłych! Jednak – aby coś leczyć, najpierw należy postawić diagnozę. Zatem – czym jest jesienna chandra, która wielu z nas doskwiera? Jak radzić sobie z jesienną chandrą u dzieci? To złożona sprawa.

Za oknem plucha. Wstałem, kiedy było jeszcze ciemno… i będzie ciemno, kiedy będę kładł się spać. Krótsze dni, chłód, szarość, deszcz… to już nie „złota polska jesień”, choć może jeszcze na chwilę do nas wróci? Tymczasem poznajcie najlepsze sposoby na jesienną chandrę!

Jesienna chandra u dzieci – jak sobie z nią radzić?

Jak zmierzyć się z jesienną chandrą? Dopóki tylko mróz nie skuje huśtawek, a deszcz nie zaleje piaskownicy na placu zabaw, koniecznie trzeba odwiedzać place zabaw! To poprawi Wam nastrój! To niezawodny sposób na jesienną chandrę u dzieci! Bo taka aura jak dziś – szaro, buro i siąpi deszcz – sprawia, że po prostu nic mi się nie chce i zapewne nie jestem w tym odczuciu osamotniony… I wiem, że ma to swoje uzasadnione naukowo podłoże. Czym jest jesienna chandra i jakie są jej przyczyny?

Brak chęci do działania i gorszy nastrój jesienią spowodowany jest przede wszystkim brakiem słońca. To natomiast powoduje, że organizm wytwarza więcej hormonu zwanego melatoniną. Jest ona odpowiedzialna za naszą senność i apatię. Dodatkowo zmniejsza się również produkcja „hormonu szczęścia” – serotoniny, warunkującej dobry nastrój. Naukowcy opisują, że u niektórych osób dolegliwości pojawiają się już we wrześniu, inni odczuwają je dopiero w listopadzie.

Sposoby na jesienną chandrę u dzieci – wycieczka na plac zabaw

Brak światła i jesienna chandra daje się we znaki i dorosłym, i dzieciom! Właściwie trudno powiedzieć, komu bardziej. Pamiętajmy o tym! Dla dzieci deszczowa jesień to zazwyczaj siedzenie w domu, podczas gdy możemy przecież wybrać się na plac zabaw. Dużo mniej ruchu na świeżym powietrzu, mniej kontaktu z rówieśnikami. Dzieci stają się drażliwe, poszukują doświadczeń, wpadając na „dziwne pomysły” w domu – po prostu się nudzą. A przecież nuda jest naszym wrogiem, a dla dzieci to prawie fizyczny ból. Doświadczanie życia jest dla dzieci koniecznością, a nie zachcianką, tak jesteśmy skonstruowani, więc nie ma co się dziwić, że znudzone dziecko może się źle zachowywać. Dzieci zazwyczaj wolą zrobić coś, co wywoła awanturę lub sprzeciw niż poddać się nudzie. A włączenie telewizora to na dłuższą metę nie jest dobry pomysł.

Jak sobie radzić z jesienną chandrą – u dzieci i dorosłych? We wrześniu zachęcałem Was do spacerów z dziećmi do lasu, nadal bywają piękne dni i warto o takiej możliwości pamiętać. Przede wszystkim jednak wciąż należy odwiedzać z dziećmi place zabaw! Bo to jest lek na chandrę. Dlaczego tak działa? Zobaczcie wpis o chorobie afektywnej sezonowej 🙂

Paweł Antkowiak

Z wykształcenia jest bankowcem choć w pracy zawodowej ceni znacznie bardziej kapitał ludzki niż finansowy. W praktyce stosuje zasadę Philipa Kotlera: „Najważniejszym czynnikiem innowacji jest człowiek”.

Od 10 lat buduje bezpieczne place zabaw. Stały się one jego pasją, częścią jego życia, a nawet zobowiązaniem wobec świata za szczęśliwe dzieciństwo najmłodszych. Uważa, że w pewnym sensie praca, którą wykonuje upiększa świat.

Wierzy że dla zmotywowanych ludzi wszystko jest możliwe jeśli tylko w pełni się zaangażują. Lubi stawać przed ambitnymi wyzwaniami. Dzięki takiej postawie ma w portfolio 1500 zrealizowanych inwestycji.

Czas wolny spędza na wspólnej zabawie z rodziną, dla której uwielbia gotować.

SUN-PLUS