Lubimy siebie więc dbamy o siebie!
Odważnie wybieramy…
- Zdrowe i świeże produkty zamiast śmieciowego jedzenia
- Prawdziwe smaki zamiast soli, cukru, tłuszczu
- Warzywa i owoce zamiast słodyczy
- Kilka mniejszych posiłków zamiast wielkiego obżarstwa
- Woda zamiast farbowanych bąbelków i alkohol
- Duże zdrowe śniadanie zamiast ciężkiej kolacji
- Czytanie etykiet zamiast ulegania reklamom
- Codziennie porządna dawka ruchu zamiast siedzenia przed ekranem
- Sport i wspólna zabawa na WF zamiast olewani
- Czyste powietrze zamiast dymu papierosów
- Jak najczęściej rower i nogi zamiast samochodu i autobusu
… bo lubimy siebie i dbamy o siebie!
Tak brzmi manifest zdrowego trybu życia opracowany w ramach Akcji Społecznej MŁODZI ODWAGI. Skierowany jest on do polskich dzieci i młodzieży i trudno się z jego postulatami nie zgodzić. Przecież wszyscy chcemy zapewnić naszym podopiecznym jak najlepszy start w dorosłe życie, dlatego musimy ich wspierać w dokonywniu zdrowych wyborów.
Lata zaniechań na tym polu przyniosły straszne rezultaty, o których pisałem kilka tygodni temu. Znaczy wzrost liczby otyłych dzieci sprawił, że musimy teraz pochylić się nad problemem I razopcząć tzw. pracę u podstaw, czyli wpoić młodym prawdy zdawałoby się oczywiste, a niestety takimi nie są.
Wszyscy wiemy, że owoce i warzywa są zdrowsze od słodyczy, dzieci też niby o tym wiedzą, a jednak zwykle widuję dzieci z cukierkami i wysokosłodzonymi batonami maści wszelkiej a nie z jabłkiem czy marchewką. Sport i wspólna zabawa na świeżym powietrzu to też banał : sport to zdrowie, w zdrowym ciele zdrowy duch etc. Wszyscy wiem, a jak dzieci spędzają wolny czas po szkole? W fotelu przy komputerze lub na kanapie przed telewizorem na dodatek z paczką chipsów i już nawet nie wiadomo: przed czy zamiast obiadu.
Przykłady możnaby mnożyć, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym by te wszystkie nowopowstające w całej Polsce place zabaw, skate parki, siłownie zewnętrzne zapełniły się dzieciakami, które dostrzegą jak wielką frajdę sprawia zabawa na świeżym powietrzu. Rzecz również w tym by uodporniły się na bombardujące nas z każdej strony nachalne reklamy produktów, które tak bardzo nam szkodzą. Dzieci są przecież szczególnie podatne na wszelkie chwyty marketingowe i nasza w tym głowa by nie były tak łatwym celem. To myślę jest klucz do sukcesu- zrozumienie wszystkich 11 postulatów manifestu. Gdy tak się stanie tylko chętnie zaczną spędzać czas wolny na placu zabaw, ale także z ochotą zaczną uczestniczyć w lekcjach WFu…bo lubimy siebie i dbamy o siebie!