Dlaczego warto ogrodzić plac zabaw?

Ogrodzony plac zabaw jest bardziej bezpieczny.

Na wstępie zaznaczę, że osobiści nie jestem zwolennikiem ogradzania takich miejsc jak plac zbaw. Wiem jednak, że to temat kontrowersyjny. Jednocześnie sporo osób pyta dlaczego plac zabaw w naszym kraju zazwyczaj ogrodzony nie jest a w Niemczech, w Belgii czy Anglii większość takich miejsc jest ogrodzone… Zatem odpowiadam.

 

Nie ma przepisów, które nakazują ogradzanie placu zabaw dla dzieci.

Skoro nie ma przymusu jednoznacznie nakazującego ogradzanie placów zabaw dla dzieci, to większość z nich jest otwarta, co jak już wspominałem – mi odpowiada.

By przedstawić ten temat rzetelnie zaprezentuję argumenty moich adwersarzy, zanim opowiem Wam dlaczego, mimo wszystko, mam odmienne zdanie.

Zwolennicy ogradzania placów zabaw podkreślają  argumenty, które wskazują według nich na potrzebę zmiany przepisów, lub choćby myślenia o tej sprawie.

Ogrodzenia:

  • ograniczają przebywanie zwierząt, szczególnie tych bez nadzoru, na placu zabaw;
  • dzięki nim plac zabaw jest rzadziej narażony na akty wandalizmu;
  • jeśli plac zabaw usytuowany jest w niedalekiej odległości od jezdni czy parkingu – poprawiają bezpieczeństwo dzieci, zapobiegając wybieganiu od koła samochodów.

 

Plac zabaw musi być bezpieczny!

Ale czy na pewno ma to cokolwiek wspólnego z ogrodzeniem? Bezpieczeństwo na placu zabaw to przede wszystkim właściwa jego konstrukcja, jakość urządzeń i opieka dorosłych nad małymi dziećmi! Ale – przepraszam, tu miałem wskazywać na zalety zamykania placów zabaw:-)

Wielu administratorów i inwestorów, którzy odpowiadają za plac zabaw, podkreślają jeszcze jeden aspekt – zamknięta furtka na plac zabaw w godzinach wieczornych/nocnych stanowi dodatkowe zabezpieczenie.

Trudno z tym się nie zgodzić, czy to jednak wystarczająca argumentacja?

Pozostawiam ten temat otwarty, na dziś. W kolejnym blogu znajdziecie argumenty przeciwników zamykania miejsc, na których mają bawić się dzieci. Plac zabaw jako otwarta przestrzeń, albo choćby pozbawiona płotu – to dla mnie idealne rozwiązanie.

Liczę, że po zapoznaniu się z argumentami obu stron tej dyskusji, wyrobicie sobie własne zdanie na ten temat i napiszecie, czy Waszym zdaniem warto ogradzać plac zabaw, czy też nie.

 

 

Paweł Antkowiak

Z wykształcenia jest bankowcem choć w pracy zawodowej ceni znacznie bardziej kapitał ludzki niż finansowy. W praktyce stosuje zasadę Philipa Kotlera: „Najważniejszym czynnikiem innowacji jest człowiek”.

Od 10 lat buduje bezpieczne place zabaw. Stały się one jego pasją, częścią jego życia, a nawet zobowiązaniem wobec świata za szczęśliwe dzieciństwo najmłodszych. Uważa, że w pewnym sensie praca, którą wykonuje upiększa świat.

Wierzy że dla zmotywowanych ludzi wszystko jest możliwe jeśli tylko w pełni się zaangażują. Lubi stawać przed ambitnymi wyzwaniami. Dzięki takiej postawie ma w portfolio 1500 zrealizowanych inwestycji.

Czas wolny spędza na wspólnej zabawie z rodziną, dla której uwielbia gotować.

SUN-PLUS