Co dzieje się, gdy dziecko wkracza w wiek szkolny?

Ci z Was, którzy mają dzieci w wieku szkolnym zapewne w pewnym momencie odczuli, że życie rodzinne zdecydowanie zostało zepchnięte przez Wasze pociech na dalszy plan. Centrum ich wszechświata zajęli koledzy i koleżanki ze szkoły a ich opinie stały się absolutną wyrocznią. Cóż tak już jest i nic na to nie poradzimy. Gdy dzieci rozpoczynają naukę w szkole niespodziewanie znajdują się w znacznie większej grupie rówieśników niż to miało miejsce do tej pory. Relacje, które nawiązywane są w szkole są też znacznie dojrzalsze i głębsze niż te z przedszkola czy osiedlowego placu zabaw. Dziecko nawiązuje pierwsze przyjaźnie, stara się zaimponować swoim rówieśnikom, pragnie spędzać z nimi jak najwięcej czasu także po godzinach lekcyjnych. Nie ma w tym nic złego, jeśli oczywiście nie odbywa się to kosztem nauki. W tym okresie zabawy indywidualne ustępują miejsca zabawom grupowym i tak tworzą się tzw. „paczki przyjaciół“ za których nasze dziecko zaprzedałoby przysłowiową duszę.

Domyślam się, że zachowania naszych pociech w tym okresie często zwyczajnie przerażają nas, mamy wrażenie, że nasze dziecko oddala się od nas, a to z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych odczuć. Dlatego warto pamiętać, że dzieje się tak, ponieważ w naszym dziecku w tym czasie bardzo szybko  rozwija się świadomość społeczna, dziecko czuje, że jest członkiem pewnej społeczności, próbuje, jak najlepiej potrafi, intuicyjnie, odnaleźć się w nowej sytuacji. Do tej pory cały jego światem była rodzina a terytorium rodzinny dom. Teraz, wraz ze rozwojem życia towarzyskiego, wzrasta w nim chęć do przebywania poza domem, w gronie znajomych.

Młody wiek szkolny to w zasadzie nadal późne dzieciństwo, to pewnego rodzaju pomost między okresem przedszkolnym a okresem dojrzewania. Mimo, że pojawiły się obowiązki szkolne nadal najważniejsza dla naszego malucha jest zabawa, dlatego w wielu szkołach znaleźć dziś można place zabaw. Plac zabaw jest miejscem, które pomaga dziecku rozładować nadmiar emocji jakie niosą za sobą nowe obowiązki szkolne. Nadmiar energii, który kumuluje się podczas zajęć szkolnych może zostać spożytkowany właśnie na placu zabaw podczas zabaw z nowymi przyjaciółmi.

Obecność placu zabaw na terenie szkoły pomaga lepiej zaaklimatyzować się byłemu przedszkolakowi w całkiem nowej dla niego rzeczywistości. Plac zabaw to dobrze znane przez wszystkie dzieci miejsce, a w szkole, która składa się w zasadzie z samych nowości to jedyne, dobrze znane miejsce, na dodatek kojarzące się wyłącznie z radości i zabawą.

Szkolne place zabaw to bardzo częste miejsca spotkań dzieci także po szkole. To miejsca, do których po raz pierwszy pozwalamy pójść naszemu dziecku samodzielnie, by bawiło się już bez naszego nadzoru. To moment, który nie należy do najłatwiejszych, ale jest nieunikniony. W ten sposób wysyłamy naszemu szkrabowi sygnał, że mu ufamy, że wierzymy w jego zdrowy rozsądek. Każdy przecież ma prawo dorosnąć :).

Paweł Antkowiak

Z wykształcenia jest bankowcem choć w pracy zawodowej ceni znacznie bardziej kapitał ludzki niż finansowy. W praktyce stosuje zasadę Philipa Kotlera: „Najważniejszym czynnikiem innowacji jest człowiek”.

Od 10 lat buduje bezpieczne place zabaw. Stały się one jego pasją, częścią jego życia, a nawet zobowiązaniem wobec świata za szczęśliwe dzieciństwo najmłodszych. Uważa, że w pewnym sensie praca, którą wykonuje upiększa świat.

Wierzy że dla zmotywowanych ludzi wszystko jest możliwe jeśli tylko w pełni się zaangażują. Lubi stawać przed ambitnymi wyzwaniami. Dzięki takiej postawie ma w portfolio 1500 zrealizowanych inwestycji.

Czas wolny spędza na wspólnej zabawie z rodziną, dla której uwielbia gotować.

SUN-PLUS