Bezpieczny plac zabaw-dlaczego diabeł – tkwi w szczegółach ?

Odpowiedzialność i przestrzeganie przepisów - gdy idą w parze - plac zabaw będzie bezpieczny!

Sporo przepisów i norm dotyczy tego jak zbudowany ma być plac zabaw. Wiele z nich przedstawiłem już w moim blogu. Temat bezpieczeństwa dzieci jest mi jednak szczególnie bliski i zależy mi na tym, by wszyscy, którzy podejmują decyzje związane z tego typu inwestycjami jak plac zabaw dla dzieci, mieli świadomość, że decydując się na inwestora powinni dokładnie prześwietlić jego referencje, metody pracy i sprawdzić, czy dba o szczegóły. Bo te mogą mieć znaczenie dla zdrowia i życia uczestników zabawy. 

Weźmy np. taki guzik, ot – maleństwo potrzebne przy wielu typach ubrań. Dzieci o guziki nie dbają, ale one mogą na placu zabaw stać się niebezpieczne! Oczywiście tylko wówczas, gdyby ktoś zaniedbał dostosowanie urządzeń do norm PN-EN 1176:2009. 

czerwiec_blog_4

O czym mówią normy dotyczące budowy placów zabaw?

O bezpieczeństwie! Przykładowe wymagania wg norm PN-EN 1176:2009 obejmują m.in. badania z zakresu kleszczenia: palców, włosów, odzieży – m.in. guzika, głowy i szyi, nogi, ciała.

Każdy plac zabaw musi być dokładnie przebadany pod tym kątem. 

Tu nie ma miejsca na nawet maleńkie niedociągnięcia, każdy centymetr, a nawet milimetr przestrzeni między określonymi powierzchniami musi być dokładnie oszacowany, by żaden zahaczony guzik nie zagrażał zdrowiu dziecka, nie mówiąc już o zakleszczeniu palca czy nawet głowy.

Mało kto ma świadomość, że istnieją specjalnie opracowane sprzęty pomiarowe do badania dostosowania urządzeń na placu zabaw do norm, które gwarantują bezpieczeństwo w zakresie kleszczenia. 

Czy tu zmieści się rączka dziecka? 

Czy to bezpieczna przestrzeń? 

Włosy się w tym nie zaplączą? 

Budując plac zabaw musimy sobie zadawać takie pytania! 

Odpowiedzialność i przestrzeganie przepisów – gdy idą w parze – plac zabaw będzie bezpieczny! 

Normy PN-EN 1176:2009 obejmują również regulacje dotyczące:

  • uchwytu i chwytu 
  • osłon i barier
  • schodów, trapów wejściowych i drabinek

To co dobre dla osoby dorosłej raczej nie sprawdzi się w przypadku małych dzieci. Mówię tu np. o poręczach, drabinkach i  schodach. 

Grubość drabinek, odległości między szczebelkami w barierach ochronnych, a także wysokość schodów muszą być dostosowane do możliwości dziecka i nie ma tu miejsca na spekulacje! 

Każdy szczegół podczas projektowania i montażu placu zabaw ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa dzieci. 

Dobrze, by mieli tego świadomość nie tylko wykonawcy, ale także inwestorzy i rodzice!

Paweł Antkowiak

Z wykształcenia jest bankowcem choć w pracy zawodowej ceni znacznie bardziej kapitał ludzki niż finansowy. W praktyce stosuje zasadę Philipa Kotlera: „Najważniejszym czynnikiem innowacji jest człowiek”.

Od 10 lat buduje bezpieczne place zabaw. Stały się one jego pasją, częścią jego życia, a nawet zobowiązaniem wobec świata za szczęśliwe dzieciństwo najmłodszych. Uważa, że w pewnym sensie praca, którą wykonuje upiększa świat.

Wierzy że dla zmotywowanych ludzi wszystko jest możliwe jeśli tylko w pełni się zaangażują. Lubi stawać przed ambitnymi wyzwaniami. Dzięki takiej postawie ma w portfolio 1500 zrealizowanych inwestycji.

Czas wolny spędza na wspólnej zabawie z rodziną, dla której uwielbia gotować.

SUN-PLUS